Dziewczyna, którą spotkaliśmy podczas niezapomnianej wycieczki do najstarszej wioski w rejonie (oddalonej kilkanaście kilometrów od Imlilu), stała się jedną z moich głównych postaci podczas końcowego projektu. Tym razem podążając ku "stitch alchemy", technika ręcznego wyszywania.
Przód oraz tył pracy w promieniach słońca okazał się równie ciekawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz